Dobra, nie będę Wam zaprzeczał, że nie lubię nowego sprzętu. Miałem przed świętami apetyt na jakiś drogi i fikuśny smartfon. Dlaczego? Ot tak po prostu, może też element środowiska biznesowego, z którym mam kontakt. Ludzie tu na spotkaniu wyciągają na biurko dość drogie, najnowsze modele i temat sprzętu czasem się pojawia. Czemu nie?
Dwa dni temu jednak mój obecny telefon zrobił łuk w powietrzu na wysokość ok. 2m i walnął o beton. Po prostu wyciągałem go dość szybko, kiedy ten wysunął się z ochronnej obudowy. Wielkie szczęście – wciąż działa i nie uszkodził się prawie w ogóle. Doszło do mnie ponownie, że mój telefon „lubi sobie” spadać „na glebę” przynajmniej raz na miesiąc. Telefony zwykle noszę w dobrym etui, które niweluje skutki uderzeń.
Dość nowoczesny, drogi, ultracienki smartfon nie przetrwałby jednak zbyt długo mojego eksploatowania. Taka prawda. Potrzebny mi jest tani telefon (który jak się uszkodzi – nie będzie żal) wzmocniony dobrym etui, albo specjalne, wzmacniane modele telefonów.
Jak jest u ciebie? Jaki telefon posiadasz lub zamierzasz kupić? Napisz w komentarzach!
P.S. Swoją drogą w razie sytuacji kryzysowej łączność GSM oraz internet może po prostu przestać działać. Uważam, że warto zainteresować się choćby skromnymi możliwościami krótkofalówek PMR oraz CB.
Obecnie mam smartfon Asus, bo jednak na razie mi nie potrzeba topornego sprzętu. Ale wytrzymały to specjalnie nie jest 😉
plusem smartfonów jest ich wielozadaniowość. Czasem też trzeba popracować z telefonu, Nokia 6310 czy 3310 nie ma takich opcji. Osobiście jako zabezpieczenie bym brał jeden ze specjalistycznych telefonów typu CAT czy myPhone Hammer.
skłaniam się ku CATowi
kolego, to jest jeden z moich zapasowych smartfonów, używam go jako takiego mikrotabletu i do zdjęć, mam gumową, zabezpieczającą oslonę
No ja też mam osłonę, ale to wcale nie przeszkadzało rozwalić szybki po upadku na dywan z wysokości około 1 metr.
Teraz twardo używam nokii E71. I jestem szczęśliwy ze nie odbiera maili, nie martwię się tym co czeka na skrzynce, tym co mam do zrobienia. Wracam i odbieram. Nie ma mnie przed komputerem to nie jestem w pracy, jak jestem na spacerze to jest spacer. Jak jestem na zakupach to są zakupy a nie praca i e-maile.
Następny telefon będzie prosty!! To już wiem. Chciałbym aby miał dobry aparat… A z tym na obecnym (zdominowanym przez smartfony) rynku będzie koszmarnie trudno.
Niestety czasem musze zrobić dokumentację fotograficzną z marszu i nie mam aparatu. A robienie zdjęć VGA dziś już nie uchodzi.
to jak znajdziesz odpowiedni model – oczywiście czekam na komentarz