Samochód hybrydowy – cichy silnik powoduje problemy

W ostatnich kilku latach na ulicach mojego miasta pojawiło się stosunkowo dużo samochodów hybrydowych. Dzięki kontaktom z ludźmi, którzy zajmują się np. naprawą samochodów, wiem, że sprzedaje się ich coraz więcej – i to niestety zaczyna stanowić problem. jakby tego było mało – lokalna korporacja taksówkowa przesiadła się w większości na hybrydy. Kierowcami są tam z reguły młodzi mężczyźni, którzy lubią przycisnąć gaz.

Otóż, jak wspomniałem w tytule, cicho pracujące silniki hybryd, szczególnie na osiedlowych drogach, w trybie elektrycznym sprawiają, że samochód jedzie, ale jest brak dodatkowego bodźca dźwiękowego – hałasu silnika i jeśli dobrze się nie rozejrzysz to nie jest trudno wpakować się pod koła takiej hybrydy.  Z resztą mam też informację od różnych ludzi, że o mało nie wpakowali się pod koła -bo tych samochodów po prostu nie słychać.

Was też chcę uczulić na to – po prostu uważajcie.

Swoją drogą powinno być ustawowo wymuszone, aby te auta miały jakiś „emulator hałasu silnika”, który w warunkach miejskich poprawiałby bezpieczeństwo pieszych.

Przy okazji polecam:

Kradzieże w komunikacji miejskiej