Kino post-apo #1: Hope, Dry Shores, Edge of the Storm

Hej, witajcie. Dziś trochę nietypowy wpis jak na mój blog, zapraszam bowiem na trzy „shorty”, krótkie filmy w określonym klimacie post-apokalipsy, który osobiście, co tu ukrywać, lubię. Oglądam te filmy po angielsku, akurat coś tam kojarzę ten język i nie mam pojęcia czy jest tłumaczenie PL, ale polecam coś pokombinować – bo produkcje fajne i warto – czyli ściągnąć sobie plik z napisami ANG, przerobić translatorem na PL, użyć translatora Google / YT, albo pobawić się w własnoręczne tłumaczenie – odrabianie lekcji angielskiego 😉

1. Hope

Krótki dramat o przeraźliwej samotności w świecie po kompletnej apokalipsie i desperackich próbach odnalezienia drugiego człowieka. Więcej nie napiszę, bo pójdę w „spoiler”. Warto oglądnąć.

2. Dry Shores

Po apokalipsie na Ziemi brakuje wody. Tytułowy bohater przemierza pustkowie w desperackich poszukiwaniach wody, ale sytuacja nie jest taka prosta ktoś, a raczej coś go ściga… Ciekawe!

3. Edge of the Storm

(ten ostatni to nie całkiem post-apo, bardziej SF, ale klimat mocno podobny, bunkry, ucieczka przed władzami, itp…)

Pozdrawiam!

A to zdjęcie z chodzenia po nocach w ciekawe miejsca 😉