Czernidłak kołpakowaty – pospolity i niedoceniany

W ramach opisywania przeze mnie nietypowych potraw na kryzys i przetrwanie w warunkach niedoboru żywności chciałbym Wam pokazać grzyb dość pospolity w parkach i na skwerach miejskich o wszystko mówiącej nazwie czernidłak kołpakowaty. Czernidłak? Dlatego, że młode owocniki tego pieczarkowca kiedy dojrzewają, zaczynają brzydko czernieć a w końcu grzyb ulega rozpuszczeniu.

Grzyby duszone, podane w biały sosie z boczkiem wędzonym. 

Do fazy czernienia jednak grzyb jest jadalny i bardzo delikatny w smaku. Trudno go też pomylić z czymś innym, rośnie z reguły gromadami a młodym osobnikom towarzyszą rozwinięte, poczerniałe i już rozpuszczające się osobniki (niejadalne). Jeśli macie jakieś wątpliwości – wpiszcie nazwę grzyba w wyszukiwarce i zobaczcie jak wyglądają całe skupiska.

Czy pomyślelibyście, że ten pospolity i niedoceniany przez większość ludzi grzyb jest dobrym składnikiem mojego obiadu?

P.S. Istnieje mit, że czernidłak kołpakowaty nie może być spożywany razem z alkoholem. Jest to pomyłka. Alkohol nie może być spożywany z innym grzybem z tej rodziny, mianowicie z czernidłakiem pospolitym, nie do pomylenia z kołpakowatym, jak dla mnie.